W Maryi kard. Stefan Wyszyński widział wzór służby Bogu i człowiekowi. Temat służby był Prymasowi szczególnie bliski. Od młodości towarzyszyło mu pragnienie służby człowiekowi, obrony ludzi pracujących i ich prawa do szacunku i godnego życia. Nauczał, że należy, podobnie jak Maryja, współdziałać z Bogiem i ludźmi w realizacji Bożej woli.
„Wszyscy podwładni muszą współdziałać z tymi, który kierują nawą życia publicznego, jeśli ma życie to być owocne i skuteczne. Stoimy w obliczu Matki i służebnicy. Matka dała wzór, jak być matką, dała wzór, jak być służebnicą. Dała wzór, jak dyskretnie pomagać” – mówił Prymas Tysiąclecia.
